2022 - Glony na sprzedaż

 Glony dekoracjne w moim zbiorniku rosły bardzo szybko i dlatego często dzieliłem się z nimi z innymi hobbystami. Wielokrotnie odwiedzali mnie ludzie z różnych stron Polski i wtedy było łatwiej pokazać glony czy korale w ich naturalnym środowisku w moich zbiornikach. Ale też wysyłałem paczkami glony zapakowane w worki czy pojemniki plastykowe. Przesyłanie kurieriem zdecydowanie jest najgorsze i paczki dochodziły często uszkodzone, na szczęście glony przetrwają nawet jak ktoś usiądzie na paczce i woda się wyleje z worków - wilgoć utrzyma je przy życiu.. ale tylko przez jeden dzień i w raczej zimnej temperaturze.

Zdecydowanie częściej wysyłałem paczki pociągiem jako przesyłka konduktorska z osobistym odbiorem na drugiej stacji przez osobę upoważnioną lub kupującego. Kilka godzin w wagonie było bardziej dogodną opcją i paczki zawsze przychodziły nieuszkodzone, co gwarantowało jakoś produktu.

Oto kilka zdjęć z procesu związanego z wysyłką - od łowienia glonów z akwarium, sortowania, pakowania do gotowej paczki. Naturalnie, takich okazji było wiele, co świadczyło o zdolności tych małych zbiorników do produkcji tak wielu glonów w jednym czasie.

Z biegiem lat i sezonów niektóre glony zamierały, inne się odradzały, lub otrzymywałem nowe glony od hobbystów, które często szybko się rozrastały, tak jak na przykład glon otrzymany w marcu 2023 w ciężkim stanie potrafił się w ciągu 3 miesięcy odrodzić i nabrać kolorów i być gotowy do sprzedaży lub wymiany na coś innego.

Obecnie, pod koniec Czerwca 2023 jest podobnie - oba zbiorniki są pełne glonów gotowych na znalezienie i ozdobienie nowych zbiorników - zapraszam do kupna!

 














 To tylko jedna paczka z bardzo wielu - pozostałe zawierały inne glony, które akurat rosły do tego stopnia, że trzeba było je wyjmować z akwariów bo zarastały je. Zbyt mało miejsca to na tej stronie by umieścić całą dokumentację zdjęciową i filmową wykonaną przez lata. Jest to tylko przykład jednej paczki z początku 2022.

 A tutaj seria na sprzedaż w lipcu 2019

To najlepszy dowód, że taki mały zbiornik jak 50L produkuje życie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz